Święta Rita, pokorna niewiasta Eucharystii

Rita przeżyła najgłębsze znaczenie tajemnicy Eucharystii, przyjęła odkupieńcze cierpienie w łączności z ofiarą Chrystusa, która uobecnia się codziennie we Mszy św. W tym wewnętrznym zjednoczeniu Rita, pragnąc dopełnić w sobie braki udręk Chrystusa, w Wielki Piątek 1432 r. prosiła Ukrzyżowanego, aby mogła jeszcze głębiej uczestniczyć w dziele zbawienia świata. Mistyczny cierń, który utkwił w jej czole, był odpowiedzią ukrzyżowanego i zmartwychwstałego Pana. Rita przyjęła tę głęboką ranę jako największy dar miłości. Tym znakiem boski Oblubieniec  związał się na wieki ze swoją oblubienicą. Nasze zjednoczenie z Chrystusem przez chrzest odnawia się i umacnia przez uczestnictwo w Eucharystii. Możemy powiedzieć, że nie tylko każdy z nas przyjmuje Chrystusa, ale także jest przez Niego przyjęty. Chrystus pragnie, abyśmy byli Jego przyjaciółmi. Tylko wtedy możemy w pełni doświadczyć sensu życia, gdy On sam zechce nas ściśle złączyć z sobą.media-635064-2

Gdzie Rita uczyła się uczestnictwa w Ofierze zbawienia? Jak potrafiła pozostać kobietą pełną mocy i cierpliwości, także wśród dramatycznych doświadczeń? Chociaż żadne dokumenty nie dają na to pytanie bezpośredniej odpowiedzi, to wskazanie na Ofiarę krzyżową uobecnianą na ołtarzu oraz na znak ciernia pozwala nam zrozumieć, że Rita żyła ściśle zjednoczona z tajemnicą Eucharystii. Jej życie było także związane z innym jeszcze znakiem eucharystycznym. Od końca XIV w. w kościele augustiańskim w Cascia jest czczona eucharystyczna relikwia, sprowadzona do klasztoru przez sławnego zakonnika augustiańskiego, bł. Szymona Fidati. Ta relikwia, która dziś czczona jest w bazylice św. Rity, to mały kawałek pergaminu, przesiąknięty krwią, która wypłynęła z konsekrowanej hostii.
W 1330 r. pewien kapłan ze Sieny, który miał zanieść choremu Komunię św., w wielkim pośpiechu włożył hostię między kartki swego brewiarza. Kiedy go otworzył, spostrzegł ze strachem, że dwie kartki są przesiąknięte krwią. Przerażony poszedł, by wyznać swoją winę bratu Szymonowi Fidati, który tego dnia głosił kazania w Sienie. Udzieliwszy mu rozgrzeszenia, brat Szymon zostawił sobie  te dwie przesiąknięte krwią kartki. Jedną zabrał do Perugi, drugą ofiarował klasztorowi augustiańskiemu w Cascia.

Św. Rita znała i czciła tę eucharystyczną relikwię, która od 1401 r. była noszona uroczyście podczas procesji Bożego Ciała.  Rita zapewne często modliła się i rozmyślała przed tą małą białą kartką, splamioną cenną Krwią Chrystusa. W umęczonym Obliczu Jezusa, które rozpoznawała w świętej relikwii, dostrzegała cierpiące oblicze zabójców swego męża, oblicze krewnych pełnych nienawiści i pragnienia zemsty, oblicze zmarłych w młodym wieku synów. I za nich wszystkich się modliła, za wszystkich składała ofiarę swego trudnego życia, łącząc ją z wielką ofiarą Chrystusa. Kiedy w blasku tajemnicy Zmartwychwstałego Pana przygotowujemy się do święta św. Rity,  zjednoczmy naszą ofiarę z Ofiarą Chrystusową, która uobecnia się w każdej Mszy św. A kto w tych miesiącach przybędzie do Cascia do sarkofagu św. Rity w bazylice, ten zobaczy monstrancję zawierającą pamiątkę eucharystycznego cudu, który nasza święta czciła z tak wielką miłością.

Rektor Bazyliki św. Rity,  Gianfranco Casagrande OSA
Von den Bienen zu den Rosen, Nr 3/2005
       Tłumaczenie: S. Krystyna

oltarz_dol

Jeden komentarz

Skomentuj Alina Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *