Stacja V – Szymon Cyrenejczyk pomaga nieść krzyż Jezusowi
Odpowiedź
Gdybym też miał dar prorokowania
i znał wszystkie tajemnice,
i posiadał wszelką wiedzę,
i wszelką [możliwą] wiarę, tak iżbym góry przenosił,
a miłości bym nie miał,
byłbym niczym.
1 Kor 13, 2
Szymon z Cyreny być może i został zmuszony, by nieść Jezusowy krzyż, ale to nie Jezus domagał się pomocy. Miłość nie narzuca się, nie zaczepia, nie zachęca, gdyż pragnie dla swej prawości uczuć równie szczerej odpowiedzi. Miłość pragnie Miłości, daje więc pełną wolność wyboru osobie umiłowanej.
Jeżeli więc miłość moja pozostaje bez odzewu, powinienem zamilknąć… Nie należy mieszać Miłości z niewolnictwem serca. Miłość nie istniałaby, gdybyśmy byli do niej zmuszani. Miłość nie prosi ani nie żąda. Jest siłą, która sama za sobą pociąga. Niczego nie narzuca, nie zaczepia, nie zachęca…, a pociąga, przenosi góry, przenosi krzyże…
Święta Rito, Ty w pełni rozumiałaś tą wolność Miłości i odpowiedziałaś całym sercem na pragnienie najwyższej Miłości, która wołała Cię do Siebie… Pomóż nam odkrywać to wołanie i odpowiadać na nie w wolności serca a nie pod przymusem…