Wyobraźmy sobie cieślę, który zobaczył w lesie ścięte drzewo i ucieszył się nim. Rozradował się tym, co z niego zrobi, a nie tym, co widzi przed sobą. Podobnie Bóg ukochał nas nie po to, byśmy pozostali grzesznikami. Tak samo, gdy patrzysz na nieprzyjaciela, który może rani cię lub pała nienawiścią, nie zapominaj, że jest człowiekiem. Widzisz zło, które od niego pochodzi. Ale zobacz też w nim dzieło Boże. Jako człowiek został stworzony przez Boga. Cóż więc powiesz w głębi serca? Czy powiesz: „Panie, bądź mu litościw, przebacz mu winy, przemień go”?Czytaj więcej

Dlaczego Pismo święte tak często mówi o miłości braterskiej? Podobnie jak ogień, który ogarnia najpierw najbliżej położone rzeczy i stąd rozszerza się na dalsze, tak samo jest z miłością. Bliższy jest ci brat niż ktoś nieznany. Rozciągnij swą miłość na najbliższych, abyś mógł następnie pokochać także nieprzyjaciół. Wszelka miłość ma w sobie życzliwość względem tych, których się kocha. Nawet, gdy nie możesz nic dać drugiemu, wystarczy mu wówczas sama życzliwość. Czy potrafisz z życzliwością myśleć i odnosić się do najbliższych?Czytaj więcej

Nie czyń dobra tylko po to, aby cię widziano i chwalono. Nie tam powinien być cel twojej radości. To jest niczym. Ten niech będzie w tobie chwalony, który przez ciebie działa. Czyń wszystko na chwałę Boga. Od ciebie pochodzi zło, od Niego zaś dobro, które wykonujesz. Ludzie często przewracają wszystko do góry nogami: gdy czynią dobrze, sobie to przypisują; gdy zaś czynią źle, oskarżają o to Boga. Pana pragną poniżyć, a siebie wywyższyć. Nie wzniosą się, lecz spadną. Ty wyznawaj, umacniając swe serce: „Ja robię źle, a On dobrze; a co czynię dobrze, od Niego pochodzi, bo sam z siebie czynię tylko źle”.Czytaj więcej

Bóg jest niewidzialny, należy Go szukać nie okiem, lecz sercem. Tak jak chcąc spojrzeć na słońce, musimy oczyścić cielesne oko, by zobaczyć światło, tak musimy też oczyścić oko serca, jeśli chcemy widzieć Boga. Jednak nie twórz sobie złudnych wyobrażeń. Gdy chcesz widzieć Boga, pomyśl: „Bóg jest miłością”. Ma nogi, które prowadzą do Kościoła; ma ręce, które wyciągają się w stronę potrzebującego; ma oczy, którymi poznaje potrzeby drugiego; ma uszy, którymi słucha Słowa Pana. Przebywaj w miłości, a ona będzie przebywać w tobie. Pozostań w niej, a ona pozostanie w tobie.Czytaj więcej

Czyny ludzkie różnią się tylko miłością pod względem swej wartości. Niejeden czyn wygląda na zewnętrznie dobry, choć nie wyrasta z korzenia miłości. Podobnie i kwiaty mają ciernie. Niejeden czyn wygląda na surowy i twardy, choć dokonuje się go dla wychowania, z miłości. Dlatego polecamy ci jedno krótkie zdanie: Kochaj i czyń, co chcesz! Gdy milczysz, milcz z miłości; gdy mówisz, mów z miłości; gdy karcisz, karć z miłości; gdy przebaczasz, przebaczaj z miłości. Niechaj tkwi w sercu korzeń miłości, wyrośnie z niego tylko dobro.Czytaj więcej

Bóg wzywa nas do miłości. Czy jednak odważylibyśmy się Go kochać, gdyby On nas najpierw nie umiłował? Jeśli byliśmy leniwi do kochania, nie bądźmy przynajmniej leniwi do odwzajemnienia się za miłość. My siebie samych tak nie kochamy, jak On nas pierwszy ukochał. Umiłował grzeszników i uwolnił od grzechów. Ukochał i nawiedził chorych, aby ich uzdrowić. Czy przyjmujemy otwartym sercem ten dar miłości? Czy wciąż jednak mamy „lepszy” własny plan na swoje zbawienie?Czytaj więcej

W modlitwie Ojcze nasz zawarliśmy z Bogiem układ, że tak nam przebaczył grzechy, jak i my ze swojej strony przebaczamy naszym winowajcom. Przebacza tylko miłość. Usuń miłość z serca, a zostanie nienawiść, niezdolna przebaczyć. Niechaj więc panuje tam miłość. Ona przebacza, bo nie zna wąskości serca. Co znajduje się na dnie Twego serca? Jeśli nie przebaczasz, nie masz w sobie miłości Boga. Proś więc o ten dar.Czytaj więcej

Chrystus dlatego przyszedł w ciele, aby za nas umrzeć. Opukajcie więc gliniane naczynia serc, czy nie wydają głuchego dźwięku. Zwróćcie uwagę czy wydają głos pełny, czy jest tam miłość. Jeśli bowiem odrywasz się od jedności, wprowadzasz podziały, rozrywasz Ciało Chrystusa. On przyszedł w ciele, aby zbierać. Ty zaś nawołujesz do rozproszenia. Jezus przemawia nie deklaracjami, ale czynem podjętym z miłości. Podobnie Ty czynami takimi jak plotki, obgadywanie, szemranie, niszczysz Ciało Chrystusa.Czytaj więcej

„Nie miłujmy słowem i językiem, ale czynem i prawdą”. Pytamy: jakim czynem, jaką prawdą? Czy może być wyraźniejszy czyn nad dzielenie się z bliźnim? Wielu to jednak czyni z próżności, nie z miłości. Czy może być większy czyn, jak umrzeć za braci? I to wielu czyni z próżności, a nie z prawdziwej miłości. Po czym to poznać? Niech każdy zajrzy do swego sumienia, aby zbadać swe postępowanie, czy wypływa ono ze źródła miłości, czy gałązki dobrych uczynków wyrastają z korzenia miłości. Jesteś przed Bogiem, patrz coś uczynił i zapytaj swego serca do czego zmierzałeś: do próżnej chwały ludzkiej czy do swego zbawienia?Czytaj więcej

Doskonała miłość oddaje życie swoje za braci. A gdzie miłość bierze swój początek? Jeśli nie jesteś gotów umrzeć za brata, powinieneś być gotów podzielić się z bratem tym, co posiadasz. Niech miłość poruszy twe serce, byś na widok brata w potrzebie nie kierował się próżną chwałą, lecz miłosierdziem. Bo jeśli nie zdobędziesz się dać bratu z tego, co ci zbywa, czy zdobędziesz się oddać za niego życie? Bratem twym jest, obaj zostaliście odkupieni Krwią Chrystusa. Powiesz może: co mnie to obchodzi? Jeśli tak ci mówi serce, nie ma w tobie miłości Ojca. A jeśli nie ma jej w tobie, nie narodziłeś się z Boga. Jak możesz się chlubić, że jesteś Chrześcijaninem?Czytaj więcej