Przyszedł, abyśmy przejrzeli…

Zapraszamy do krótkiego rozważania nad słowami św. Ojca Augustyna nawiązującymi do dzisiejszej IV Niedzieli Wielkiego Postu roku A

Zastanawiając się nad znaczeniem tego, co czytamy o człowieku ślepym od urodzenia, któremu Pan Jezus wzrok przywrócił, stwierdzamy, że owym ślepym był cały rodzaj ludzki. Ta bowiem ślepota została spowodowana grzechem pierwszego człowieka, od którego wszyscy pochodzimy. Skoro zło wszczepiło się w naturę człowieka, to każdy z nas urodził się ślepym duchowo.

Jezus mówi: Przyszedłem na ten świat, aby przeprowadzić sąd, aby ci, którzy nie widzą, przejrzeli, a ci, którzy widzą stali się niewidomymi. Co to znaczy, Panie? Przyszedłeś, aby przejrzeli ci, którzy nie widzą, bo jesteś światłem, bo dniem jesteś, bo z ciemności uwalniasz, to każdy przyjmuje i rozumie. Ale czy dlatego przyszedłeś, aby oślepli ci, którzy widzą? Posłuchacie, co jest dalej, a zrozumiecie. Jezus mówił bowiem o tych, którym się zdaje, że widzą i lekarza nie szukając, pozostają w swojej ślepocie. Odróżnił wierzących i wyznających od pysznych, którzy utrzymują, że widzą, i dlatego są tym bardziej zaślepieni.

św. Augustyn, Homilie na Ewangelię św. Jana 44, 1. 16-17

Fot. ks. J. Babiak

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *