Męka Pana…

Zapraszamy do krótkiego rozważania nad słowami św. Ojca Augustyna na Wielki Piątek roku A

Uroczyście czyta się opis Męki Pana, którego Krwią zostały zgładzone grzechy nasze, aby doroczną uroczystością odnawiała się Męka Pańska w naszej pamięci. Czas Męki Pańskiej wymaga od nas tego, byśmy wam, najdrożsi, powiedzieli kilka słów o niej. Mowa ta przyczyni się do zbawienia waszego, a także będzie z korzyścią dla naszego doczesnego życia. To bowiem, co cierpiał Pan nasz od nieprzyjaciół, powinno być przykładem dla nas w cierpliwości, abyśmy nie wymawiali sią przed cierpieniem, ze względu na wzniosłość Ewangelii, jeśli by tego Pan zażądał. (…) Przede wszystkim przez to, że został wydany na ukrzyżowanie i sam krzyż swój poniósł, dał wzór powściągliwości, a idąc na przedzie wskazał drogę tym, co za Nim iść pragną. (…) To, że ukrzyżowany został na Kalwarii, oznacza, że Męką swoją przyczynił się do odpuszczenia wszystkich grzechów naszych.

Gdy powiedział: „Pragnę”, wiary szukał u swoich, lecz ponieważ przyszedł do swojej własności, a swoi Go nie przyjęli, zamiast słodyczy wiary dali Mu ocet niewierności.

Jezus rzekł: Wykonało się. I skłoniwszy głowę, oddał ducha. Śmierć Jego nie była koniecznością życiową. Przez nią okazał swoją moc i potęgę, ażeby się wypełniło wszystko, co było napisane u proroków. Skłoniwszy głowę, oddał ducha w pokorze, z tym zamiarem, że go z powrotem weźmie przez zmartwychwstanie.

Św. Augustyn, Kazanie 218

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *