Zapraszamy do krótkiego rozważania nad słowami św. Ojca Augustyna nawiązującymi do dzisiejszej Siedemnastej Niedzieli Zwykłej roku A…
Podobne jest królestwo niebieskie do sieci, zarzuconej w morze i zagarniającej ryby wszelkiego rodzaju. W przenośni morzem nazywa się ten świat, gorzki od soli, wzburzony nawałnicami, gdzie ludzie na skutek pożądliwości przewrotnych i złych stali się niejako rybami, wzajemnie się pożerającymi. Zwróćcie uwagę, jakimi ludźmi to morze jest napełnione. Życzą sobie dziedzictwa przez śmierć drugiego, szukają zysku ze szkodą innych. Jak wielu pragnie się wywyższyć upadkiem bliźniego! Jak wielu, żeby kupić, życzy sobie, aby drugi musiał sprzedać swoje rzeczy! Jakże wzajemnie siebie uciskają i pożerają! A kiedy jedna ryba pożre mniejszą, sama zostaje pożarta przez większą. O, niedobra rybo, łupu szukasz na małym, staniesz się łupem większego. Codziennie tak się dzieje na naszych oczach. Widzimy to, przerażeniem nas to napawa. Bracia, nie postępujmy tak, ponieważ Pan jest nadzieją krańców ziemi i mórz dalekich. Gdyby tak nie było, nie powiedziałby swoim uczniom: Uczynię was rybakami ludzi. Już na morzu schwytani siecią wiary, radujmy się, że pływamy pośrodku sieci. Morze jeszcze się sroży burzami, ale sieci, które nas złapały, doprowadzą nas do brzegu, do kresu morza, do końca świata. Tymczasem, bracia, żyjmy dobrze w samej sieci. Nie uciekajmy na zewnątrz, rozdzierając je. Albowiem wielu rozdarło sieci, dokonali rozłamu i wyszli na zewnątrz, ponieważ powiedzieli, że nie chcą tolerować złych ryb, złapanych w sieci razem z nimi. I tak sami raczej stali się złymi. Sieć bowiem zagarnęła ryby dobre i złe. Gdy się napełniła, wyciągnęli ją na brzeg i usiadłszy, dobre zebrali w naczynia, a złe odrzucili. Tak będzie przy końcu świata: wyjdą aniołowie, wyłączą złych spośród sprawiedliwych i wrzucą w piec rozpalony; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów. Przeto, obywatele Jeruzalem, którzy znajdujecie sią w sieci i jesteście dobrymi rybami, znoście złych. Nie rozrywajcie sieci pokoju i jedności, zanim wszystkie ryby przy końcu świata niczym na brzeg zostaną wyciągnięte, celem oddzielenia dobrych od złych.
św. Augustyn, Objaśnienia Psalmów 64, 9; 138, 27;
Fot. J. Toporkiewicz
PRAWDA znam to z zycia,mój BRAT zabrał mi dorobek.mojego ŻYCIA po śmierci Rodziców,?