Stacja XII – Przebaczenie

Stacja XII – Śmierć na krzyżu

Przebaczenie

Miłość nie pamięta złego.
1 Kor 13, 5

Zanim powierzył swe ostatnie tchnienie Ojcu, zanim oddał w Jego ręce swego Ducha, dogorywając na krzyżu, kiedy, wydawałoby się, opuściły Go wszystkie siły – te najbardziej przekonywujące o Miłości okazały się niezniszczalne. Siła pragnienia i siła przebaczenia. Prawdziwa Miłość to nie tylko akt całkowitego oddania. Miłość w swojej istocie jest pragnieniem Miłości. … a samo przebaczenie to chyba najtrudniejsza Miłość.

A śmierć…? Śmierć to tylko minimum. Minimum wszystkiego. Podczas tych godzin, gdy jestem tak blisko drugiej osoby… Minimum… Miłość jest śmiercią: śmiercią odrębności, śmiercią dystansu, śmiercią czasu…

Jeśli wszystko jest stracone, oprócz Miłości – nic nie jest stracone. Miłość to jest to, co pozostaje, gdy zabrane zostało już wszystko. Nawet nadzieja.

Święta Rito, nasza Patronko nadziei wbrew nadziei, ucz nas tej Miłości, która nigdy nie ustaje. Ty potrafiłaś oddać się Jej całkowicie, niezależnie od okoliczności. I dzięki temu, że codziennie na nowo rozkwitało w Tobie pragnienie Miłości, wybaczałaś to, co po ludzku było „nie do wybaczenia”. Ucz nas spojrzenia ponad minimum naszego życia. Abyśmy umieli wyciągać serca do maksimum… Maksimum Miłości…

Rozważanie napisane na podstawie: http://martaczech.blogspot.com/2011/03/droga-krzyzowa-inspirowana-hymnem-o.html

12. Miłość nie pamięta złego.

Jeden komentarz

  1. Św Rito proszę Cię o dar pojednania z mężem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *