Teraz akcja liturgiczna przenosi się do ołtarza – serca, centrum Eucharystii. Rozpoczyna się ona przygotowaniem darów, jeszcze nie ofiarowaniem, bo ono następuje w innej chwili. W tym momencie powinniśmy przynieść dary chleba, wina i wody do ołtarza. To jest bardzo piękny symbol tego, że przynosimy owoc naszej pracy, naszego trudu, codzienne zmaganie. Widać tu dziesiątki, setki, czasem tysiące ludzi, którzy trudzą się, aby ten chleb i wino mogły zostać tu przyniesione.Czytaj więcej

Modlitwa wiernych jest już trzecią naszą odpowiedzią na Słowo Pana podczas Eucharystii. „Najedliśmy się” bardzo dużo Słowa i teraz nie możemy być obojętni na potrzeby i cierpienia ludzi. To modlitwa, w której chcemy dotrzeć do osób potrzebujących. Nie możemy pomóc wszystkim fizycznie, bo to jest niemożliwe, ale duchowo możemy to uczynić.Czytaj więcej

Odpowiedzią na Słowo Pana Boga jest nasze credo – czyli wyznanie wiary. Nie chodzi o to żeby przypomnieć sobie wypowiadane prawdy, ale aby sercem przylgnąć do nich. To właśnie te prawdy wiary prowadzą nas do zbawienia. Nie można powybierać sobie tylko te, które mi odpowiadają. Trzeba przyjąć je w całości, bo jeśli odrzucam choć jedną to tak jakbym negował wszystkie, ponieważ w ten sposób mówię, że to ja wiem lepiej co jest prawdą niż Pan Bóg.  Czytaj więcej

Niektórzy uczestnicy Liturgii myślą tak, że poprzez czytanie Ewangelii przypominamy sobie jedynie to, co kiedyś Pan Jezus powiedział albo co zrobił. A to nie jest tak. Kiedy czytana jest Ewangelia tak intensywnie działa Duch Święty, że niejako przenosi nas w czasie i my tak naprawdę jesteśmy uczestnikami nie tyle słuchania Słowa, ale wydarzenia, o którym Ono mówi. Jesteś uczestnikiem tego wydarzenia. Twoim zadaniem jest tak mocno wejść w to wydarzenie, aby odkryć, że jest w nim mowa o tobie. Wtedy masz szansę na spożywanie, karmienie się tym Słowem. Czytaj więcej

A teraz przeprośmy Pana Boga za nasze grzechy i zaniedbania… To bardzo ważne słowo: zaniedbanie. Pomyśl, czy od ostatniej spowiedzi zaniedbałeś jakieś dobro, które mogłeś zrobić, a nie zrobiłeś? Czy nie zabijasz świętego czasu, który Pan ci dał po to, aby nauczyć cię miłości? Kardynał Stefan Wyszyński powtarzał: Świat wam mówi, że czas to pieniądz, a ja wam mówię – czas to miłość…Czytaj więcej

A teraz przeprośmy Pana Boga za nasze grzechy i zaniedbania… To bardzo ważne słowo: zaniedbanie. Pomyśl, czy od ostatniej spowiedzi zaniedbałeś jakieś dobro, które mogłeś zrobić, a nie zrobiłeś? Czy nie zabijasz świętego czasu, który Pan ci dał po to, aby nauczyć cię miłości? Kardynał Stefan Wyszyński powtarzał: Świat wam mówi, że czas to pieniądz, a ja wam mówię – czas to miłość…Czytaj więcej

A teraz przeprośmy Pana Boga za nasze grzechy i zaniedbania… To bardzo ważne słowo: zaniedbanie. Pomyśl, czy od ostatniej spowiedzi zaniedbałeś jakieś dobro, które mogłeś zrobić, a nie zrobiłeś? Czy nie zabijasz świętego czasu, który Pan ci dał po to, aby nauczyć cię miłości? Kardynał Stefan Wyszyński powtarzał: Świat wam mówi, że czas to pieniądz, a ja wam mówię – czas to miłość…Czytaj więcej

Najstarszą i jednocześnie najgłębszą formą pozdrowienia są słowa: Pan z wami. Jest wiele miejsc w Piśmie Świętym, gdzie takie sformułowanie jest zapisane. Najgłębszym jednak miejscem jest to wydarzenie, kiedy anioł przychodzi do Maryi i mówi: „Bądź błogosławiona. Pan z Tobą”. Kiedy kapłan wypowiada te słowa to również duchowo obejmuje to wydarzenie.Czytaj więcej

Znak krzyża – jakie to jest piękne w naszej wierze: dotykam dłonią czoła, piersi, lewego ramienia, prawego ramienia… – to wszystko trwa chwilkę, a w tym momencie duchowo wchodzimy w tajemnicę zbawienia.Czytaj więcej

Od czego rozpoczyna się Eucharystia? Od pocałunku. Kapłan całuje ołtarz, ale wiemy, że tym gestem nie całuje on stołu, ale samego Jezusa. A ty, patrząc na ten gest, też masz pocałować Jezusa w Jego Oblicze…Czytaj więcej