Dzięki gorliwej modlitwie do Matki Bożej zostałam mamą. Od osiemnastego roku życia zaczęłam mieć problemy z kobiecymi sprawami, mało się wtedy tym przejmowałam albo nie chciałam się tym przejmować. Poznałam chłopaka który później stał się moim mężem, staraliśmy się długo o dziecko – koło 5 lat. Modliłam się do Matki Bożej ze łzami w oczach, w międzyczasie byliśmy u jednego lekarza który stwierdził że macica jest bardzo malutka i zachodzą w niej zmiany w wyniku których mogę nie mieć dzieci. Płakałam, bardzo się tym martwiłam, byłam załamana, po jakimś czasie poszłam na wizytę do innego ginekologa, który przepisał mi leki i zlecił badania hormonów. Wyników długo nie odbierałam, ponieważ wyjeżdżaliśmy do Szkocji i stwierdziłam że je odbiorę za 4 miesiące jak odwiedzimy znowu Polskę. Będąc już w Szkocji – bo tu mieszkaliśmy i pracowaliśmy z mężem – cały czas stosowałam sięCzytaj więcej

Św. Rita to moja ukochana święta. Odkąd znalazłam ją na Fb i poznałam bliżej jej życiorys, który jest bardzo bliski mojemu sercu poczułam, że powinnam się do niej modlić. Tak też zrobiłam i tak też modlę się już od dłuższego czasu. Chcę zaświadczyć, że za jej pośrednictwem dzieją się cuda. Ja otrzymałam wiele łask od Boga i wiem, że to za jej przyczyną. Ostatnia moja prośba, która została spełniona to zmiana pracy. Otrzymałam pracę taką jak chciałam i w moim miejscu zamieszkania co naprawdę nie było łatwa sprawą. Nagle kiedy kończyło mi się l4 bo byłam po zabiegu dostałam tel., że mam przyjść na rozmowę w sprawie pracy. Dodam, że dokumenty złożyłam 4 miesiące wcześniej. Dostałam angaż na 3 miesiące. A obecnie mam przedłużony do sierpnia 2020 roku. Bogu niech będą dzięki, że postawił tak cudowną świętą na mojej drodze. Ukochana Św.Rito dziękuję za to, że jesteś zawszeCzytaj więcej

Dziękuję Św. Rito że wysłuchałaś mych błagań i wyprosiłaś łaskę u naszego Pana o którą szczególnie gorąco się modliłam. Teraz pragnę opisać świadectwo. Mój syn jest uzależniony od narkotyków. Kiedy się o tym dowiedziałam cały mój świat się rozsypał i nic już nie było takie jak przedtem. Przeszłam gehennę, mój ukochany syn staczał się z tygodnia na tydzień, w domu panował smutek, żal, płacz, kłótnie… Nie jadłam, nie spałam a serce pękało z bólu i nic nie mogłam zrobić, syn nie chciał się leczyć… Modliłam się gorąco do św. Rity żeby ratowała mojego synka, w międzyczasie było gorzej – syn stracił pracę, posprzedawał wszystko co miał, popadł w długi a ja wciąż się modliłam. W 2017 r. pod koniec lipca po kolejnej rozmowie z synem, oznajmił że chce się leczyć. W ciągu kilku dni resztkami sił pozałatwiałam szpital, ośrodek i 1 sierpnia 2017 zawieźliśmyCzytaj więcej

Byłam typowym przykładem powiedzenia „jak trwoga to do Boga”, chociaż św. Rita przyszła do mnie sama. W chwilach kiedy wykryto u mnie chorobę moja mama położyła mi przed nosem modlitwę do św. Rity wraz z Jej krótką historią. W tamtym momencie schowałam ją do szuflady. Dopiero, gdy moje wyniki zaczęły się znacznie pogarszać przypomniałam sobie o św. Ricie. Lekarze odradzali mi zachodzenie w ciążę na przynajmniej rok, wyniki nasienia mojego męża też nie były zachwycające. Zaczęłam modlić się do św. Rity by wyleczyła mnie z choroby i obdarowała zdrowym dzieckiem. Chyba po dwóch miesiącach choroba zaczęła wchodzić w remisję a ja zaraz zaszłam w ciążę. Dziś jestem w 4 miesiącu ciąży, dziecko jest zdrowe a ja codziennie modlę się do św. Rity o zdrowie dla mnie i mojego maleństwa. Św. Rita jest obecna przy mnie podczas badań, odbierania wyników i wizyt u lekarza, wspiera mnie. Wierzę, że to dzięki niejCzytaj więcej

Kochana Św. Rito, dziękuję Ci za wyproszenie laski macierzyństwa. Po 4 latach starań o potomstwo trafiłam na Św. Ritę i modlitwę w sprawach beznadziejnych, zaczęłam się modlić. Po roku próśb i modlitwy do kochanej św. Rity mam córkę Ritę a później syna. Do końca życia będę dziękować za moje szczęścia na ziemi. Do dziś dziękuję Bogu że posiadam potomstwo. Joanna   Dodaj swoje podziękowanie lub świadectwo Doświadczyłeś (doświadczyłaś) szczególnej łaski za Jej przyczyną? Podziel się tym z nami! Niech Twoje słowa umocnią tych, którzy teraz znajdują się w trudnej sytuacji. Napisz nam o Twoim doświadczeniu, choćby kilka zdań (kliknij obrazek, aby przejść do formularza)Czytaj więcej

Dziękuję Św. Rito za wszystkie łaski, które dla mnie uprosiłaś. Zaczęłam się modlić do Św. Rity będąc na obczyźnie, kiedy całe życie mi się zawaliło i wtedy powolutku wszystko zaczęło się prostować ale najpiękniejsze jest to, że bardzo zbliżyłam się do Boga, mój mąż także razem ze mną i córki. Teraz nasze życie jest piękne, to nie znaczy że nie mamy problemów ale będąc w bliskości z Bogiem jesteśmy zawsze pogodni i szczęśliwi i potrafimy cieszyć się każdą chwilą i dziękujemy Bogu za każdy dzień. Jestem przekonana, że Św. Rita uprosiła dla nas łaski i że jest zawsze przy nas. Bóg zapłać Św. Rito?, mam nadzieję, że kiedyś pojadę do Cascia i będę cię mogła zobaczyć. Renata   Dodaj swoje podziękowanie lub świadectwo Doświadczyłeś (doświadczyłaś) szczególnej łaski za Jej przyczyną? Podziel się tym z nami!Czytaj więcej

Od 17 lat prowadzę pensjonat. Trzy lata temu postanowiłam poszerzyć działalność o usługi gastronomiczne. Zleceń przybywało, jak i obowiązków, pracy i nerwów. Moje życie stało się jednym wielkim chaosem. Po jednej z uroczystości zadzwoniono do mnie i poinformowano o tym że kilka osób źle się poczuło. Przeraziłam się i przeczuwałam najgorsze. Wyobraźnia podsuwała czarne scenariusze. Przez tydzień sprawa się ciągnęła, osób chorych przybywało. Wtedy natrafiłam na ulotkę ze św.Ritą. Mówiąc szczerze – od niechcenia poszperałam o o Św. Ricie w Internecie. Trafiłam na modlitwę w sprawach beznadziejnych. Modliłam się codziennie przerażona, płacząc że sprawa jest przesądzona. Zbliżała się sobota i kolejna uroczystość a mój problem nadal był w trakcie. Wtedy zadzwonił telefon, że problemy osób, które źle się poczuły nie miały związku z pobytem na naszej uroczystości. Wtedy wiedziałam ze to zasługa tylko Św. Rity. Że to dzięki niejCzytaj więcej

Poznaliśmy Święta Ritę 22 maja 2015 roku, będąc na Mszy Świętej usłyszeliśmy, że jest tego dnia jest jej wspomnienie. Wróciliśmy do domu i przeczytaliśmy jej życiorys, od tego dnia zaczęliśmy modlić się do Świętej Rity. Bardzo chcieliśmy wówczas zawrzeć związek małżeński, ale było dużo różnych spraw którym musieliśmy sprostać. Byliśmy z różnych miast oddalonych o 300 km, byliśmy dojrzałymi ludźmi ja miałam wtedy 41 lat, a mój narzeczony 45. Oboje pracowaliśmy w naszych miastach, mieliśmy zobowiązania rodzinne i dużo innych spraw. Dzięki modlitwie do Świętej Rity udało nam się wszystko poukładać i 24.10.2015 roku wzięliśmy ślub. Bardzo chcieliśmy mieć dzieci, ale zdawaliśmy sobie sprawę, że ze względu na nasz wiek być może będzie to niemożliwe, rozmawialiśmy już wtedy o adopcji dziecka. Rok po zawarciu małżeństwa zaczęliśmy się starać o adopcję,Czytaj więcej

Święta Rito… przychodzę do Ciebie kolejny raz, już dwa razy wysłuchałaś moich próśb, w grudniu w 2018 r. prosiłam Cię o wstawiennictwo do naszego Pana, w tak trudnej dla mnie sytuacji. Jestem w 8 miesiącu ciąży, mój narzeczony mnie zostawił, bo stwierdził, że się nie dogadamy.. Jednak ja wiem, że coś go blokuje, bo boi się przyznać do winny, ja mu to wybaczam. W grudniu wysłuchałaś mojej prośby o odnowienie naszych relacji i tak się stało.. Jednak 31 stycznia, dowiedziałam się, że Patryk coś przede mną ukrywa i nie chce się przyznać.. Zerwał ze mną.. Ja załamana prosiłam Cię o pomoc by jednak odnalazł siły i nadzieję, że jeszcze możemy się pojednać. 9 dnia nowenny z prośbą o powrót Patryka, spotkaliśmy się, rozmawiało nam się super dawno nie czułam się, aż tak szczęśliwa wiedziałam, że to dzieje się wszystko za Twoją zasługą.. To z nim chcę spędzić resztę życia, doznać łaskiCzytaj więcej

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus. Chcę się podzielić swym świadectwem, za przyczyną św. Rity – mojej patronki. Otóż posiadam wykształcenie pedagogiczne i przez wiele lat szukałam pracy, bo wcześniej było ogromne bezrobocie. Żeby utrzymać siebie i mamę chwytałam się wszystkiego, szukałam ale nic z tego nie wychodziło. Czytając świadectwa innych także modliłam się za przyczyną świętej Rity o pracę w przedszkolu, i rozwiązanie trudnej sytuacji życiowej. Modliłam się o pomoc do mojej Patronki i pewnego dnia odmawiając modlitwę usłyszałam w sercu: „Niedługo znajdziesz pracę”. I po jakimś czasie, dzwoni telefon, ale nie dowierzam, bo już tyle miałam nie powodzeń, ale ufam świętej Ricie, i rzeczywiście stał się cud! Pracę rozpoczynam już niedługo w przedszkolu! Radość w moim sercu, już gości, iż wyszłam dzięki mojej patronce z beznadziejnej sytuacji życiowej. Bogu niech będą dzięki za to! Dziękuję święta Rito. Marzena  Czytaj więcej