Dziękuję Św. Rito że wysłuchałaś mych błagań i wyprosiłaś łaskę u naszego Pana o którą szczególnie gorąco się modliłam. Teraz pragnę opisać świadectwo. Mój syn jest uzależniony od narkotyków. Kiedy się o tym dowiedziałam cały mój świat się rozsypał i nic już nie było takie jak przedtem. Przeszłam gehennę, mój ukochany syn staczał się z tygodnia na tydzień, w domu panował smutek, żal, płacz, kłótnie… Nie jadłam, nie spałam a serce pękało z bólu i nic nie mogłam zrobić, syn nie chciał się leczyć… Modliłam się gorąco do św. Rity żeby ratowała mojego synka, w międzyczasie było gorzej – syn stracił pracę, posprzedawał wszystko co miał, popadł w długi a ja wciąż się modliłam. W 2017 r. pod koniec lipca po kolejnej rozmowie z synem, oznajmił że chce się leczyć. W ciągu kilku dni resztkami sił pozałatwiałam szpital, ośrodek i 1 sierpnia 2017 zawieźliśmy go na detox a potem do ośrodka zamkniętego. Sierpień to miesiąc modlitw o trzeźwość narodu, wierzyłam że to nie przypadek i że wszystko musi być dobrze. Dziś mój syn dobiega do końca terapii, jest wspaniałym trzeźwym człowiekiem, niedługo zacznie nowe życie poza ośrodkiem i wciąż modlę się by wytrwał w trzeźwości na zawsze a św. Rita jest zawsze w mym sercu i wiem że modli się w moich intencjach. Dziękuję Święta Rito!!!!!!!!!!!! Drogie siostry Augustianki jeśli mogę prosić, módlcie się za mojego ukochanego syna aby miał siłę do życia w trzeźwości.
Justyna
Dodaj swoje podziękowanie lub świadectwo
Doświadczyłeś (doświadczyłaś) szczególnej łaski za Jej przyczyną? Podziel się tym z nami! Niech Twoje słowa umocnią tych, którzy teraz znajdują się w trudnej sytuacji. Napisz nam o Twoim doświadczeniu, choćby kilka zdań (kliknij obrazek, aby przejść do formularza)