Do świętej Rity zaczęłam modlić się kilka dni po tym, gdy rozstał się ze mną mój długoletni partner (którego bardzo kocham, o którego obecność w moim życiu chcę walczyć). Czułam się rozsypana na kawałki, nie potrafiłam znaleźć ukojenia w żadnej myśli, która pojawiała się w mojej głowie. Do tej pory nie byłam praktykująca, ale wtedy usłyszałam głos, który powiedział mi, że modlitwa to może być moje wybawienie. Modliłam się najpierw swoimi słowami, potem odmówiłam 9-dniową nowennę, teraz odmawiam modlitwy codzienne. W trakcie trwania modlitw otrzymywałam różne sygnały, że mój partner wciąż nie jest pewny decyzji, którą podjął. Nie widujemy się, ale wciąż rozmawiamy – po raz pierwszy od ponad 10 lat mówimy sobie o własnych uczuciach, słuchamy się i nie oceniamy. Czuję, że sprawa nie jest jeszcze rozstrzygnięta, a to wszystko za sprawą Rity. Dziękuję Jej za dotychczas otrzymane łaski. Obiecałam, że będę chwalić jej wstawiennictwo, co właśnie robię. Módlcie się do Niej!
Ola
Dodaj swoje podziękowanie lub świadectwo
Doświadczyłeś (doświadczyłaś) szczególnej łaski za Jej przyczyną? Podziel się tym z nami! Niech Twoje słowa umocnią tych, którzy teraz znajdują się w trudnej sytuacji. Napisz nam o Twoim doświadczeniu, choćby kilka zdań (kliknij obrazek, aby przejść do formularza)
Św.Rito błagam Cię o uratowanie duszy mojej i mojego chłopaka, którego bardzo kocham..żeby mi wybaczył,żeby wrócił,żebyśmy się zbliżyli do siebie jak kiedyś..chcę Nas ratować..i żeby w końcu zaczął wierzyć,że Bóg istnieje .💔🙏