Od najmłodszych lat marzyłam by być mamą. Zawsze wydawało mi się, że chcieć to znaczy móc. Ponad 8 lat temu zakochałam się w moim wspaniałym mężu Dawidzie i wszystko układało się prawie jak w bajce. Niestety potem straciłam dwie ciąże w dokładnie ten sam sposób. Nawet dni tygodnia, w które dowiedziałam się, że moje małe serduszka przestały bić, były te same – czwartki… dosłownie wszystko przebiegło tak samo… Ogarnął mnie smutek, żal i myślałam, że już nigdy się nie uda… W tym czasie dodatkowo zmarł synek mojego brata, mój chrześniak – Mikołajek. Miał rok i 13 dni. Urodził się ciężko chory. Obie z bratową wpadłyśmy w rozpacz. Godzinami rozmawiałyśmy o naszych aniołkach. Zrobiłam badania, ale w głębi serca czułam, że nie potrzebuję medycznej pomocy… zaczęłam gorąco się modlić do Św. Rity, Św. Dominika, Św. Faustyny, Św. Stanisława i do Św. Jana Pawła II. Prosiłam by odmienili nasze łzy rozpaczy w łzy radości. Byśmy mogły dzielić się szczęściem… tak jak przeżywałyśmy razem nasze smutki. Modliłam się również za Dorotkę, którą poznałam na forum i która w tym samym czasie i też dwukrotnie przeżyła to co ja. Tylko na drugim końcu Polski… nawet udało nam się poznać na żywo. Teraz wszystkie trzy mamy nasze iskierki przy sobie. Mało brakło a urodziłabym córeczkę w ten sam dzień co moja bratowa Madzia synka. Koniec końców urodziłam 4 dni później. Dorotka niecałe 2 miesiące później. Trudno opisać dokładnie naszą historię, ale jedno jest pewne – nasze dzieci to trzy cuda wymodlone przez wstawiennictwo Świętej Rity.
Sylwia
Dodaj swoje podziękowanie lub świadectwo
Doświadczyłeś (doświadczyłaś) szczególnej łaski za Jej przyczyną? Podziel się tym z nami! Niech Twoje słowa umocnią tych, którzy teraz znajdują się w trudnej sytuacji. Napisz nam o Twoim doświadczeniu, choćby kilka zdań (kliknij obrazek, aby przejść do formularza)
W Polsce jest znany również jako „oczko”.
Święta Rito, dziękuję za Twoje wstawiennictwo. Wiem, że dzięki Tobie moja modlitwa została wysłuchana. Jestem Tobie winna świadectwo, które obiecałam 10 miesięcy temu. Modliłam się wtedy m.in. o zdrowie dla mojej mamy i taty. Od dłuższego czasu nie zdrowieli z infekcji, mama dowiedziała się o chorych nerkach i cukrzycy…miała bardzo złe wyniki. Trafiła d szpitala. Dzięki Tobie św. Rito, oboje cieszą się zdrowiem. Moja mama jest po wizycie kontrolnej. Wyniki morfologii są bardzo dobre. Przestały jej puchnąć nogi. Może się poruszać. Dziękuję Ci za łaskę otrzymania pracy. Tułałam się od jednego miejsca do drugiego. Ciągle coś było nie tak….zawsze jakaś przeszkoda. Byłam zmęczona ciągłymi zmianami pracy. Mam szansę pozostać tu gdzie teraz pracuję. Wreszcie, dziękuję za cud, który przeżywa moja siostra. Ponad 5 lat starała się o dziecko…Wiele cierpienia, wyrzeczeń i długa droga…Ty wiesz ile przeszli zanim w dowiedzieli się o upragnionym maleństwie. Jestem przekonana, że to Twoje zasługi. Po trzech miesiącach od modlitwy zmieniłaś życie całej mojej rodziny. Jestem Ci wdzięczna z całego serca i będę nadal Cię prosić za moją rodzinę, o potrzebne łaski. Aleksandra
Św.Rito dziękuję za wstawiennictwo u Pana w moiej potrzebie z Karoliną, jest dobrze i proszę o zdrowie dla mnie i siły ponieważ mam lecieć 9-marca do Edynburgu,córki i Karoliny,żebym szczęśliwie dotarła ponieważ żle się czuję i boję sie ze względu na zły stan zdrowia i innych problemów z synem.Proszę o dalszą modlitwę z moją rodzinę…Serdeczne Bóg zapłać…
Kochana Święta RITO proszę o szczęśliwe Narodzenie mojej Wnusi o imieniu Blanka a maju.Prosze także o wyjście szczęśliwe z długów.Prosze Cię o moje zdrowie i mojej rodziny.Wstaw się za moim synem Michalem o szczęśliwe zakończenie spraw.