Chcę się podzielić świadectwem działania i wysłuchania próśb przez Świętą Ritę, która zanosi je do Pana Jezusa. W dzień otrzymania drugiej szczepionki przeciw COVID 19 miałam gorączkę i silny ból mięśni przez dwa dni. W dniu, w którym bardzo źle się czułam, miałam wpisany dyżur nocny. Jestem lekarzem pracującym w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym. Wiedziałam, że ilość kadry lekarskiej jest znikoma w tym trudnym dla nas czasie. Pracujemy w trzy osoby każdego dnia i nadal nie wyrabiamy się z rosnącą liczbą pacjentów. Wzięłam leki przeciwgorączkowe i czekałam na ustąpienie objawów. Chciałam iść tego dnia do pracy i pomóc kolegom. Ubrana i naszykowana wiedziałam, że mogę nie podołać zadaniu. Otworzyłam modlitewnik czcicieli Świętej Rity i zmówiłam litanię do oraz modlitwę w udręce i lęku. Dosłownie parę minut później zadzwoniła do mnie teściowa i zmartwiona moją sytuacją namawiała, abym pozostała w domu. Wykonałam kilka telefonów do ordynatora i szefa dyżuru – wszystko załatwione. Pozostałam w domu, po kilku godzinach objawy ustąpiły. Wiem, że Święta Rita pomaga w potrzebie.
Katarzyna
Dodaj swoje podziękowanie lub świadectwo
Doświadczyłeś (doświadczyłaś) szczególnej łaski za Jej przyczyną? Podziel się tym z nami! Niech Twoje słowa umocnią tych, którzy teraz znajdują się w trudnej sytuacji. Napisz nam o Twoim doświadczeniu, choćby kilka zdań (kliknij obrazek, aby przejść do formularza)