Sama mnie znalazła

Byłam typowym przykładem powiedzenia „jak trwoga to do Boga”, chociaż św. Rita przyszła do mnie sama. W chwilach kiedy wykryto u mnie chorobę moja mama położyła mi przed nosem modlitwę do św. Rity wraz z Jej krótką historią. W tamtym momencie schowałam ją do szuflady. Dopiero, gdy moje wyniki zaczęły się znacznie pogarszać przypomniałam sobie o św. Ricie. Lekarze odradzali mi zachodzenie w ciążę na przynajmniej rok, wyniki nasienia mojego męża też nie były zachwycające. Zaczęłam modlić się do św. Rity by wyleczyła mnie z choroby i obdarowała zdrowym dzieckiem. Chyba po dwóch miesiącach choroba zaczęła wchodzić w remisję a ja zaraz zaszłam w ciążę. Dziś jestem w 4 miesiącu ciąży, dziecko jest zdrowe a ja codziennie modlę się do św. Rity o zdrowie dla mnie i mojego maleństwa. Św. Rita jest obecna przy mnie podczas badań, odbierania wyników i wizyt u lekarza, wspiera mnie. Wierzę, że to dzięki niej otworzyły mi się drzwi do szczęścia. Odkąd jest ze mną wszystko stało się jakby prostsze, lepsze. Dziękuję Jej każdego dnia za cud jakim mnie Bóg obdarował.

Iwona

blog_pk_4727867_7215768_tr_92czerwona_linia_z_roza

 

Dodaj swoje podziękowanie lub świadectwo

Doświadczyłeś (doświadczyłaś) szczególnej łaski za Jej przyczyną? Podziel się tym z nami! Niech Twoje słowa umocnią tych, którzy teraz znajdują się w trudnej sytuacji. Napisz nam o Twoim doświadczeniu, choćby kilka zdań (kliknij obrazek, aby przejść do formularza)

Dodaj świadectwo


Doznałeś wstawiennictwa św. Rity? Pragniesz jej podziękować? Kliknij, by wpisać swoje podziękowanie lub świadectwo do księgi. Nie zatrzymuj łaski tylko dla siebie!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *