Podczas pierwszych badań prenatalnych usłyszeliśmy przykre wiadomości – w USG widać nieprawidłowości, dzieciątko prawdopodobnie okaże się chore. Odbiór wyników zwiększył jeszcze nasze obawy – wysoka szansa na to, że maluszek urodzi się z zespołem Downa albo poprzez trisomię 18 lub 13 najpewniej dojdzie do poronienia czy szybkiej śmierci. Pełni strachu, ale też nadziei zaczęliśmy gorąco się modlić i zdecydowaliśmy podjąć dalszą diagnostykę. Modlitwa do św. Rity w sprawach beznadziejnych szczególnie podnosiła mnie na duchu.
Przeprowadzone później badania DNA płodowego wykazały już coś zupełnie innego – rozwija się zdrowa dziewczynka! „Z przytupem” przyszła na świat, a na drugie imię, jako wyraz wdzięczności dla patronki, otrzymała Ritę.
A.
Dodaj swoje podziękowanie lub świadectwo
Doświadczyłeś (doświadczyłaś) szczególnej łaski za Jej przyczyną? Podziel się tym z nami! Niech Twoje słowa umocnią tych, którzy teraz znajdują się w trudnej sytuacji. Napisz nam o Twoim doświadczeniu, choćby kilka zdań (kliknij obrazek, aby przejść do formularza)

