Wada główna

W modlitwie do Św. Rity zawsze powtarzam „Uproś mi u Boga to, o co proszę, a postaram się, aby WSZYSCY poznali dobroć Twego serca i wielką potęgę twego wstawiennictwa”. Długo się zeszło niestety, ale dotrzymuję słowa i piszę świadectwo. Czuję, że byłam niewdzięczna, za co też przepraszam. Otóż minęło już niecałe dwa lata, kiedy to zakończył się mój trudny, kilkuletni związek. Pokazał mi on jednak jak ciężką mam w sobie wadę, która strasznie psuje mi relacje z innymi. Nie będę pisała o jaką trudną wadę chodzi, w każdym razie była ona tak trudna i ciężka, że nie umiałam sobie sama z nią poradzić. Mało tego, nie sądziłam nawet, jak bardzo ranię przez to innych. Dopiero kiedy się naprawdę w kimś zakochałam i zależało mi na byciu z kimś, zobaczyłam jak ta moja wada wszystko niszczy. Nie widziałam bardzo długo moich wad, więc tym bardziej nie zależało mi na tym, aby zacząć pracować nad sobą i cokolwiek zmieniać. Byłam okrutnie egoistyczna, widziałam tylko czubek własnego nosa i aby tylko mi było dobrze. Ale tak jak napisałam wcześniej, związek pokazał moje wady, pokazał mi, że nie mogę taka być. Zależało mi na tym chłopaku, nie chciałam go ranić, dlatego zaczęłam szukać ratunku. Na początku szukałam pomocy typowo po ludzku, a dopiero później kiedy nie było żadnych efektów, zaczęłam modlić się za wstawiennictwem Św. Rity z prośbą o wstawiennictwo u Boga w wyproszeniu mi łaski zwalczenia mojej głównej wady. I kiedy doszło do rozstania, myślałam, że nie dam rady się pozbierać, a okazało się, że dałam, że Bóg tak zaplanował rozstanie, że tydzień później otrzymałam pomoc (wcześniej też jej szukałam, ale bez skutku) i zostałam uzdrowiona i uwolniona nawet nie tylko z tej jednej mojej wady, ale też uwolniona od innych zniewoleń, w których tkwiłam od lat i z którymi nie dawałam sobie kompletnie rady. Nie prosiłam nawet o to, a otrzymałam je tak jakby w bonusie od Pana. Trwało to wszystko oczywiście nie krótko, to były miesiące trwania na modlitwach, jak nie ponad rok. Dokładnie nawet nie wiem ile czasu błagałam Św. Ritę o pomoc. W każdym razie – pomoc nadeszła. Ufajmy, że za wstawiennictwem Św. Rity jesteśmy w stanie wyprosić potrzebne dla nas łaski. Nie bez powodu jest nazywana świętą od spraw po ludzku niemożliwych.

Maria

blog_pk_4727867_7215768_tr_92czerwona_linia_z_roza

Dodaj swoje podziękowanie lub świadectwo

Doświadczyłeś (doświadczyłaś) szczególnej łaski za Jej przyczyną? Podziel się tym z nami! Niech Twoje słowa umocnią tych, którzy teraz znajdują się w trudnej sytuacji. Napisz nam o Twoim doświadczeniu, choćby kilka zdań (kliknij obrazek, aby przejść do formularza)

Dodaj świadectwo


Doznałeś wstawiennictwa św. Rity? Pragniesz jej podziękować? Kliknij, by wpisać swoje podziękowanie lub świadectwo do księgi. Nie zatrzymuj łaski tylko dla siebie!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *