Dwunasty czwartek – rozkwit nadziei

„Wystarczy ci mojej łaski. Moc bowiem w słabości się doskonali” (2 Kor 12,9).

Nadzieja nie oznacza braku cierpienia. Czasem jest właśnie tym, co podtrzymuje nas w najtrudniejszych chwilach – w chorobie, w samotności, w ograniczeniach, które odbierają siły. Prawdziwa nadzieja nie polega na oczekiwaniu, że Bóg zdejmie z nas krzyż, ale na pewności, że On go z nami niesie.

Ostatnie lata życia świętej Rity były czasem wielkiego bólu i całkowitego oddania Bogu. Przykuta do łóżka przez chorobę, nie mogła już chodzić, nie mogła pełnić codziennych obowiązków, nie mogła nawet uczestniczyć w życiu wspólnoty tak, jak wcześniej. A jednak jej serce nie słabło – przeciwnie, im bardziej cierpiało ciało, tym mocniejsza stawała się jej dusza. Nie skarżyła się, nie pytała, dlaczego Bóg zesłał jej ten czas niemocy. Trwała w ciszy i modlitwie, przyjmując każdy dzień jako dar. Nawet gdy inni patrzyli na nią z litością, ona wciąż miała w oczach pokój. Wiedziała, że Bóg jest przy niej, że jej cierpienie nie jest zmarnowane.

To właśnie wtedy wydarzył się mały, a zarazem wielki cud nadziei. Gdy jej kuzynka odwiedziła ją w celi, Rita poprosiła o różę z ogrodu rodzinnego w Roccaporena. Było to niemożliwe – była zima, śnieg przykrywał ziemię, a wszystkie kwiaty dawno uschły. A jednak, gdy kuzynka udała się w to miejsce, na gałęzi krzewu rozkwitła samotna róża.

Ten znak stał się symbolem – Bóg może sprawić, że nadzieja zakwitnie tam, gdzie wydaje się, że nic już nie może się odrodzić. Może i w naszym życiu jest coś, co wydaje się stracone? Może cierpimy, czujemy się bezsilni, przytłoczeni własną niemocą? Święta Rita pokazuje nam, że nawet w największej słabości można rozkwitnąć – jeśli tylko oddamy się w ręce Boga.

Święta Rito, naucz nas przyjmować cierpienie z nadzieją. Pomóż nam uwierzyć, że Bóg jest z nami nawet wtedy, gdy nie mamy już sił, i że dla Niego nigdy nie jest za późno, by sprawić, że w naszym życiu zakwitnie róża.

Ojcze nasz… Zdrowaś Maryjo… Chwała Ojcu…

Święta Rito, naucz nas kochać.

Jeśli nie chcesz przegapić żadnego czwartku zapisz się na newsletter, a my wyślemy Ci przypomnienie:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *