Rezygnacja

Często snujemy jakieś plany, wydaje nam się, że dzięki temu jakoś „oswajamy” tą przyszłość, która ma wkrótce nadejść. Zapominamy, że nikt z nas nie jest panem czasu. Jest on przecież tylko w rękach Pana Boga. Przeszłość już od nas odeszła. Przyszłości nie znamy. Tylko chwila obecna jest niejako złożona w nasze ręce. W życiu świętej Rity też nadszedł taki czas, w którym próbowała zaplanować swoje życie. Bardzo pragnęła wstąpić do klasztoru. Jednak rodzice chcieli dla niej czego innego. Rita postanowiła więc zmienić swoje plany i wyjść za mąż (choć pragnienie życia w klasztorze pozostało). Było to z pewnością dość tajemnicze wypełnienie woli Bożej. Tym trudniejsze, że w momencie podejmowania decyzji, z pewnością święta Rita nie znała swojej przyszłości… A przecież bez tego doświadczenia małżeństwa, posiadania synów, konieczności przebaczenia nie byłaby nam wszystkim tak bardzo bliska.

Czy ja potrafię tak zaufać? Tak zrezygnować, wierząc, że plany Boże są nie tylko nieodgadnione, ale i przewyższające nasze małe projekty? To trochę jak zaufać i kroczyć po wodzie…

DSCF0230

Jeden komentarz

  1. Jest takie przysłowie „Człowiek planuje -Pan Bóg krzyżuje” i moim zdaniem to prawda .Przekonałam się niejednokrotnie ze w zyciu lepiej nic nie planowac , bo i tak te nasze plany mogą się zmienic w jednej minucie o 360 stopni .Lepiej zdac się na Pana Boga -jemu zaufac i zyć dalej najlepiej jak to mozliwe .Czasami zdarzają się sytuacje ze wydawac nam się moze ze wszystko sie w zyciu sypie ale z czasem bardzo często dostrzeżemy- ze to co tak bardzo nam sie wydawalo straszne powoli obraca sie w dobre strony .Bo Pan Bog wie co dla nas dobre a my musimy Mu tylko zaufac a On juz nas poprowadzi w zyciu.Zaufajmy Panu nie tylko gdy jest dobrze w zyciu ale i wtedy gdy nie mamy sily nawet sie modlic.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *